Przejdź do głównej zawartości

Obiecująca Kolumbia

Reprezentacja Kolumbii zachwyciła we Francji. Ograła finalistę Euro 2016 mimo iż przegrywała 2:0. Drużyna prowadzona przez selekcjonera Jose Pekermana jest w gazie, a obecni reprezentanci są w formie w swoich klubach. Nie zmienia to jednak faktu, że Francja po raz kolejny zachowała się karygodnie. Drużyna obierająca sobie cel jakim jest główne trofeum w Rosji nie może wbić sobie tylu bramek i stracić dwubramkowego prowadzenia. Dla Kolumbii początek nie należał do wymarzonych. Dwie szybkie akcje, które można oglądać bez końca dały prowadzenie, jednak tuż przed przerwą stały fragment gry dał nadzieję Naszym grupowym rywalom, z którymi spotkamy się podczas drugiej kolejki. Po przerwie Kolumbia po ładnej akcji Jamesa oraz Falcao zdobyła drugą bramkę dającą remis, a trzeci gol padł po rzucie karnym. Zwycięstwo to sprawia, że faworyt do wyjścia z polskiej grupy jest niezwykle niebezpieczny i z pewnością trzeba się wziąć do pracy. Poniżej przedstawię pokrótce skład jaki zadziwił w ostatni piątek:

David Ospina- bramkarz, którego przedstawiać nie trzeba.
Santiago Arias- ciekawy boczny obrońca występujący w PSV Eindhoven.
Davinson Sanchez- przyszłość reprezentacji. Obecnie zawodnik Tottenhamu, ale kto wie, co będzie po mundialu. Piłkarz ledwie 21-letni.
Yerry Mina- zawodnik FC Barcelona, który na razie na występy w tym wielkim klubie nie może specjalnie liczyć. Ma jednak całą przyszłość przed sobą.
Frank Fabra- nigdy nie grał w Europie. Na co dzień zawodnik Boca Juniors.
Carlos Sanchez- prawdziwy kolumbijski weteran. Nie gra w tym sezonie za wiele. Obecnie wypożyczony z Espanyolu do Fiorentiny.
Abel Aguilar- kolejny doświadczony defensywny pomocnik w drużynie. Trudno się nim zachwycać, ale jak widać przydatny reprezentacji.
James Rodriguez- obok Falcao, to chyba największa gwiazda. Pomocnik Bayernu Monachium.
Mateus Uribe- zawodnik grający całą karierę na swoim kontynencie.
Luis Muriel- znany pomocnik Sevilli, którego chyba też przedstawiać nie trzeba.
Falcao- ten nie wymaga żadnego komentarza, do tego strzelił gola Francji.
...
William Barrios- zawodnik defensywny, obecnie w Boca Juniors. Być może Mistrzostwa Świata będą dla niego odskocznią do piłki europejskiej.
Jefferson Lerma- podobnie jak zawodnik powyżej i Lerma jest piłkarzem odpowiadającym za defensywę. Gra w hiszpańskim Levante.
Juan Quintero- wypożyczony do FC Porto piłkarz. To jedna z opcji ofensywnych Kolumbii.
Jose Izquierdo- napastnik grający w angielskim Brighton. Nie zachwyca statystykami, ale słaby raczej nie jest.
Duvan Zapata- napastnik prosto z Włoch, a konkretnie z Sampdorii. Zdobył w lidze 9 goli i 5 asyst.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Poznajmy rywala Górnika- AS Trenczyn

Zabrzański Górnik uznawany za najsłabszego reprezentanta Polski w obecnej edycji europejskich pucharów z wielkimi problemami pokonał ostatni zespół z Mołdawii- czyli Zarię Balti. Tym razem ekipę prowadzoną przez trenera Marcina Brosza czekać będzie rywal nieco bardziej wymagający będący w nieco lepszej formie. Pocieszeniem niech będzie fakt, że zabrzan czeka niedaleka podróż, bo do sąsiadującej Słowacji. Najnowsza historia Piłkarze z Trenczyna poprzedni sezon zakończyli wysoko w tabeli, dzięki czemu znaleźli się na arenie międzynarodowej. W tej podczas I rundy zmierzyli się z serbskim Budognostem Podgorica, którego udało się pokonać najpierw na wyjeździe 0:2 i w meczu rewanżowym awansować po remisie 1:1. Podobnie jak w Polsce, również i na Słowacji ruszyła niedawno liga, lecz pierwsze spotkanie najbliższego rywala Górnika zostało przełożone, tak więc o ligowej formie niewiele wiadomo. Trener i drużyna Szkoleniowcem zespołu jest dobrze znany w Lechii Gdańsk- Ricardo Moniz. Holen

Poznajmy rywala Legii- Spartak Trnawa

Drugim przeciwnikiem mistrza Polski w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów będzie słowacki mistrz- Spartak Trnawa, który okazał się minimalnie lepszy od bośniackiego Zrinjskiego Mostar. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten przeciwnik zawiesi legionistom poprzeczkę wyżej aniżeli ostatni rywal z Irlandii czyli Cork City. Z drugiej jednak strony można się spodziewać, że warszawiacy będą w lepszej dyspozycji, gdyż za nimi będzie już jakiś mecz na polskich boiskach w ramach ekstraklasy. Czas poznać rywala zza południowej granicy. Najnowsza historia Spartak Trnawa w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrał mistrzostwo swojego kraju, dzięki czemu klub stanął przed szansą gry w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Na ten moment klub zrobił jeden krok do przodu pokonując mistrza Bośni i Hercegowiny- Zrinjskiego Mostar, z którym udało się wygrać tylko raz, a raz padł remis. Trener i drużyna Drużyna mistrzostwo zdobyła pod okiem Nestora El Maestro, teraz jednak budowana jest przez dobrze znanego