Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Niezasłużone zwycięstwo

Pierwsze zwycięstwo od trzech spotkań, pierwsza historyczna wygrana nad Koreą Południową, która dotychczas przez Polaków nigdy nie została pokonana. Niewiele by zabrakło i tym razem, by zespół z Azji nie zagrał na nosie biało- czerwonym, a wszystko przez to, że dzięki swojej ambicji i woli walki wyrównał stan spotkania mimo, że goście przegrywali dwiema bramkami. Niestety kolejny mecz również i tym razem pokazał, że Polska jako reprezentacja jest silna co prawda jako drużyna złożona z jedenastu podstawowych zawodników, ale problem pojawia się, gdy za grę mają odpowiadać rezerwowi, którzy są jedynie tłem. Tego doświadczyliśmy najbardziej w drugiej części gry, kiedy to niemalże całym zespołem ratowaliśmy się niejednokrotnie z opresji. Korea zamknęła Nas w polu karnym i waliła jak się dało. Polacy jednak jakoś się ratowali, a to ktoś zablokował strzał, a to rywal uderzył niecelnie albo dało o sobie znać zmęczenie przeciwnika i gubił w dziecinny sposób piłkę, a to bramkarz stanął na wyso

Japonia bez formy

Kolejny mecz trzeciego rywala Polaków, z którym zmierzymy się podczas mundialu w Rosji nie zakończył się na korzyść tegoż zespołu. Japonia przypomnę, w pierwszym pojedynku o mało co, a poległaby z reprezentacją Mali, z którą jednak udało się zremisować w ostatnich minutach. Tym razem szczęścia Japończycy już tyle nie mieli i przegrali 2:1 z sąsiadującą z Nami Ukrainą, a warto dodać, że i Ukraińców również tak jak i Mali zabraknie na mundialu. W pewnym sensie porażka Japonii może być dla Polski umiarkowanym zadowoleniem, wszak czym innym się pocieszać jak również brakiem formy u rywali. Spotkanie nie układało się już od 21. minuty drużynie trenera Vahida Halihodzicia. Wtedy to do własnej siatki trafił Naomichi Ueda. Przed przerwą jednak sytuacja nieco się poprawiła za sprawą Tomoaki Makino, ale w 69. minucie Alexander Karavaev strzelił decydującego gola i ustalił tym samym wynik spotkania. Azjaci w ostatnich dwóch spotkaniach niczym szczególnym się nie wyróżnili. Wyniki pozostawiają w

Dać nadzieję

Korea Południowa, to drugi rywal w tym roku z jakim przyjdzie spotkać się reprezentacji Polski przed Mistrzostwami Świata w Rosji. Po ostatniej porażce, po której wiele jest znaków zapytania oraz negatywnych uczuć czas wlać nadzieje w serca kibiców. To z pewnością niezwykle trudne zadanie. Biało- czerwoni nie przypominają drużyny z eliminacji, jednak zwycięstwo pozwoli uwierzyć na nowo w to, że Polska nie musi jechać na mundial tylko w celach turystycznych. Osobiście wierzę w to, co proponuje selekcjoner Adam Nawałka. Musi sprawdzać zawodników, by wybrać najlepszych 23 piłkarzy, którzy będą reprezentować Nasz kraj w Rosji. Zdecydowanie jestem za tym, by sprawdzać nowe ustawienie, ponieważ potrzeba alternatywnych rozwiązań na wszelki wypadek. Także gra trójką obrońców, to śmiem twierdzić, że powinien być jeszcze raz sprawdzony. Chciałbym jednak zobaczyć również grę trójką napastników. Sporym problemem jest polska siła ofensywna, dlatego też należy dać szansę wykazać się napastnikom, k

Rywale przed drugim testem

Już rozpisałem pokrótce rywali. Teraz przyszedł czas na rzut okiem kolejnego ważnego testu Senegalu, Kolumbii i Japonii. Polska wiadomo teraz testować się będzie podczas starcia z Koreą Południową, która ma przypominać grę Japonii. Co natomiast czeka Naszych trzech rywali, sprawdźmy: Senegal Afrykański zespół tym razem będzie ćwiczyć pod Polskę, bo Bośnia i Hercegowina, to najbliższa Białym Orłom stylem gry drużyna. Po wpadce z Uzbekistanem, tym razem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej. Bośniacy, to z pewnością wymagający rywal dla Senegalu. Mecz ten należy uważnie śledzić. Takie zadanie czekać powinno analityków polskiej reprezentacji. Spotkanie to powinno być symulacją meczu pierwszego Polaków. Do pojedynku sparingowego dojdzie 27 marca. Kolumbia Faworyt grupy zmierzy się z Australią, która poniekąd ma przypominać grę Japonii, z którą przecież gra w rozgrywkach międzynarodowych Azji. Kolumbia w dobrych nastrojach po zwycięstwie nad Francją będzie mogła sprawdzić się na tle m

Rzut na taśmę po japońsku

Japonia, czyli ostatni grupowy rywal Polaków również nie zachwycił. Remis z Mali wywalczony w ostatnich sekundach spotkania, to z pewnością dla tego zespołu powód do zmartwień. Jednakże można się spodziewać, że drużyna wprost z Azji przygotuje się należycie do mundialu i nie będzie mieć już takich wpadek. Celem zespołu na pewno powinno być wyjście z grupy, wszak prócz Kolumbii, Japończycy są najbardziej doświadczonym zespołem na tego typu turniejach. Jak wcześniej, tak i teraz zaprezentuje skład jaki wystąpił w tym słabym spotkaniu, w którym mało co a ekipa z kraju Kwitnącej Wiśni by po prostu poległa. Kosuke Nakamura- bramkarz ten nie ma większego doświadczenia w kadrze, to jest zapewne jedna z opcji trenera Japończyków. Tomoja Ugajin- 30-letni zawodnik nie zaliczył najlepszego meczu z Mali, zarobił żółtą kartkę. W klubie też gra niewiele. Gen Shoji- kolejny obrońca, który ma niewielkie doświadczenie i gra w klubie mało. Tomoaki Makino- poznał ligę niemiecką, ale nie zabawił ta

Obiecująca Kolumbia

Reprezentacja Kolumbii zachwyciła we Francji. Ograła finalistę Euro 2016 mimo iż przegrywała 2:0. Drużyna prowadzona przez selekcjonera Jose Pekermana jest w gazie, a obecni reprezentanci są w formie w swoich klubach. Nie zmienia to jednak faktu, że Francja po raz kolejny zachowała się karygodnie. Drużyna obierająca sobie cel jakim jest główne trofeum w Rosji nie może wbić sobie tylu bramek i stracić dwubramkowego prowadzenia. Dla Kolumbii początek nie należał do wymarzonych. Dwie szybkie akcje, które można oglądać bez końca dały prowadzenie, jednak tuż przed przerwą stały fragment gry dał nadzieję Naszym grupowym rywalom, z którymi spotkamy się podczas drugiej kolejki. Po przerwie Kolumbia po ładnej akcji Jamesa oraz Falcao zdobyła drugą bramkę dającą remis, a trzeci gol padł po rzucie karnym. Zwycięstwo to sprawia, że faworyt do wyjścia z polskiej grupy jest niezwykle niebezpieczny i z pewnością trzeba się wziąć do pracy. Poniżej przedstawię pokrótce skład jaki zadziwił w ostatni pią

Senegal bez błysku

Po pierwszym meczu towarzyskim w tym roku jest nie tylko Polska, ale również reprezentacja Senegalu, z którą spotkamy się na inaugurację. Nasi mundialowi rywale jednak nie zachwycili, a nawet zawiedli oczekiwania. Trudno inaczej oceniać remis z Uzbekistanem, który nie przygotowuje się przecież na mistrzostwa. To oczywiście nazwiska niewiele mówiące, ale sam fakt, że na kilka miesięcy przed mundialem uczestnik mistrzostw remisuje z Uzbekistanem jest raczej niespodzianką i to w negatywnym tego słowa znaczeniu. Co więcej, to właśnie zespół z Afryki musiał odrabiać straty po tym jak stracił gola po rzucie karnym. Na wyrównanie trzeba było czekać czterdzieści minut aż na listę strzelców wpisał się środkowy obrońca Konate. Najpierw jednak przedstawię skład w jakim Senegal wystąpił w meczu, bo to z pewnością jakiś odnośnik do tego, co może czekać biało- czerwonych już w czerwcu. Khadim N'Diaye- Fallou Diagne, Alfred N'Diaye, Cheik Ndoye, Moussa Konate, Pape Ndioye Sourae (Armand Tr

Nigeryjski test oblany

Jako pierwszym z czterech sparingpartnerów z jakimi przyszło się mierzyć reprezentacji Polski przed Mistrzostwami Świata w Rosji była ekipa z Nigerii. Niestety mecz zakończył się porażką, co po cichu przewidywałem. Eksperymentalny skład spowodowany problemami kadrowymi i niezbyt duża rywalizacja na poszczególnych pozycjach sprawiła, że mecz nie ułożył się tak jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli. Nie wszystko jednak zasługuje na krytykę, choć zdecydowanie więcej jest minusów niż plusów. Największym problemem na chwilę obecną jest znalezienie zawodników, którzy godnie będą umieli zastąpić piłkarzy stanowiących szkielet drużyny. Takich jednak brakuje. O ile w bramce nie ma na ogół w tej kwestii problemów, to na każdej innej pozycji te się aż mnożą. Najszybciej można dojrzeć to spoglądając na skrzydła, z których Polska zawsze słynęła. Wystarczy jednak, że nie gra Jakub Błaszczykowski oraz Kamil Grosicki i obie flanki są kompletnie puste. Nie obejrzałem meczu jednak w całości, więc nie ch

Nigeria pierwszym rywalem

Niewiele czasu zostało do pierwszego meczu towarzyskiego Polaków. Zdążyłem zapowiedzieć pokrótce oba spotkania marcowe, ale dobrze przyjrzeć się każdemu z tych spotkań osobno. Nigeria jak już wspominałem, to drużyna, która ma przypominać reprezentację Senegalu. Podobnie jak Nasi grupowi rywale również i najbliższy rywal jest reprezentantem pochodzącym z afryki i podobnie jak Senegal grać będzie na Mundialu w Rosji. Co więcej, Nigeria bez wątpienia jest bardziej doświadczoną drużyną, która na tak wielkie turnieje jeździ systematycznie i do tego wychodzi niemal za każdym razem z fazy grupowej. Jakby tego było mało, Orły Nawałki mają kilka poważnych problemów, z którymi na całe szczęście możemy się mierzyć jeszcze w meczach towarzyskich a nie już na samych mistrzostwach. A jakie to problemy, to wszyscy wiemy. Brak Jakuba Błaszczykowskiego oraz Grzegorza Krychowiaka w dobrej formie nie napawają optymizmem. Do tego dochodzą piłkarze występujący we włoskim Napoli SC, czyli Arkadiusz Milik

Polska przed marcowymi meczami

Do Mistrzostw Świata coraz mniej czasu. Trzydzieści dwie reprezentacje przygotowują się do nich, by wypaść w Rosji jak najlepiej, a wśród tej liczebnej grupy nie brakuje również Orłów Nawałki. Polska kadra już niebawem zmierzy się najpierw z Nigerią, a następnie z Koreą Południową. Obie reprezentacje mają przypominać stylem gry Naszych grupowych rywali, kolejno Senegal oraz Japonię. Jakiś czasu selekcjoner powołał szeroką kadrę, by przyjrzeć się i sprawdzić w akcji wybrańców, którzy mogliby wystąpić na mundialu w Rosji. Wielu zaskoczeń nie ma, choć w zespole znalazło się kilka ciekawych nazwisk. Pierwszym z nich niewątpliwie jest Bartosz Białkowski. Doświadczony aczkolwiek nie mający doświadczenia w reprezentacji narodowej golkiper być może dostanie szansę pokazania się przed selekcjonerem. W moim odczuciu bramkarz zasłużył na powołanie. Wiele lat spędzonych na zapleczu Premier League oraz silna pozycja w Ipswich Town sprawia, że z tego zawodnika może być przydatna postać. Swojego de

Jupp! Kim Cię zastąpić?

Wiadomo już, że trenerem Bayernu od nowego sezonu nie będzie Jupp Heynckes przechodzący coraz to większymi krokami na upragnioną emeryturę. Zewsząd media i inni zainteresowani Bundesligą jak i samym Bayernem prześcigają się w tym kto zostanie nowym przywódcą na ławce trenerskiej Die Roten. Już niemal stuprocentowym kandydatem na nowego trenera jest Thomas Tuchel, który w moim mniemaniu może nie być najlepszym wyborem. Sytuacja jego rozstania z Borussią mocno dała się we znaki i wydaje mi się, że osoba tak kontrowersyjna może po prostu w Bayernie wiele nie zdziałać. Być może jest jednym z najlepszych trenerów jaki ostatnio pracował w Bundeslidze, ale przecież nic tak na prawdę nie osiągnął. Przez pewien czas zastanawiałem się czy aby Niko Kovać, który aktualnie prowadzi rewelację Eintracht Frankfurt nie powinien już od jesieni tego roku zasiadać na ławce trenerskiej FCB. Wyniki tego szkoleniowca również nie powalają na kolana zważając na to jakim klubem jest Bayern, ale jego p