Już rozpisałem pokrótce rywali. Teraz przyszedł czas na rzut okiem kolejnego ważnego testu Senegalu, Kolumbii i Japonii. Polska wiadomo teraz testować się będzie podczas starcia z Koreą Południową, która ma przypominać grę Japonii. Co natomiast czeka Naszych trzech rywali, sprawdźmy:
Senegal
Afrykański zespół tym razem będzie ćwiczyć pod Polskę, bo Bośnia i Hercegowina, to najbliższa Białym Orłom stylem gry drużyna. Po wpadce z Uzbekistanem, tym razem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej. Bośniacy, to z pewnością wymagający rywal dla Senegalu. Mecz ten należy uważnie śledzić. Takie zadanie czekać powinno analityków polskiej reprezentacji. Spotkanie to powinno być symulacją meczu pierwszego Polaków. Do pojedynku sparingowego dojdzie 27 marca.
Kolumbia
Faworyt grupy zmierzy się z Australią, która poniekąd ma przypominać grę Japonii, z którą przecież gra w rozgrywkach międzynarodowych Azji. Kolumbia w dobrych nastrojach po zwycięstwie nad Francją będzie mogła sprawdzić się na tle mniej wymagającego rywala nad którym będzie musiała górować pod względem posiadania piłki i ogólnie kontroli spotkania. Być może selekcjoner wystawi do gry zawodników, którzy nie dostali szans albo grali mniej z Francją.
Japonia
Japończycy tak jak i Senegalczycy sprawdzą się na tle rywala przypominającego grą Polaków. Takim przeciwnikiem ma być sąsiadująca z Nam Ukraina. Po kompromitacji jaką Japonia zaliczyła w spotkaniu z Mali, drużynę czekać będzie nieco zmian. Pierwsze co zauważyłem w zespole Japończyków wiek. Wielu zawodników ma 30 lat, niewielu jest dwudziestolatków. To może okazać się sporym problemem, ale nie wykluczać nie może to z pewnością szans na turnieju. Największym problemem zespołu może być brak formy u wielu piłkarzy.
Senegal
Afrykański zespół tym razem będzie ćwiczyć pod Polskę, bo Bośnia i Hercegowina, to najbliższa Białym Orłom stylem gry drużyna. Po wpadce z Uzbekistanem, tym razem poprzeczka zostaje zawieszona wyżej. Bośniacy, to z pewnością wymagający rywal dla Senegalu. Mecz ten należy uważnie śledzić. Takie zadanie czekać powinno analityków polskiej reprezentacji. Spotkanie to powinno być symulacją meczu pierwszego Polaków. Do pojedynku sparingowego dojdzie 27 marca.
Kolumbia
Faworyt grupy zmierzy się z Australią, która poniekąd ma przypominać grę Japonii, z którą przecież gra w rozgrywkach międzynarodowych Azji. Kolumbia w dobrych nastrojach po zwycięstwie nad Francją będzie mogła sprawdzić się na tle mniej wymagającego rywala nad którym będzie musiała górować pod względem posiadania piłki i ogólnie kontroli spotkania. Być może selekcjoner wystawi do gry zawodników, którzy nie dostali szans albo grali mniej z Francją.
Japonia
Japończycy tak jak i Senegalczycy sprawdzą się na tle rywala przypominającego grą Polaków. Takim przeciwnikiem ma być sąsiadująca z Nam Ukraina. Po kompromitacji jaką Japonia zaliczyła w spotkaniu z Mali, drużynę czekać będzie nieco zmian. Pierwsze co zauważyłem w zespole Japończyków wiek. Wielu zawodników ma 30 lat, niewielu jest dwudziestolatków. To może okazać się sporym problemem, ale nie wykluczać nie może to z pewnością szans na turnieju. Największym problemem zespołu może być brak formy u wielu piłkarzy.
Komentarze
Prześlij komentarz