Przejdź do głównej zawartości

Poznajmy rywala Legii- Spartak Trnawa

Drugim przeciwnikiem mistrza Polski w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów będzie słowacki mistrz- Spartak Trnawa, który okazał się minimalnie lepszy od bośniackiego Zrinjskiego Mostar. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten przeciwnik zawiesi legionistom poprzeczkę wyżej aniżeli ostatni rywal z Irlandii czyli Cork City. Z drugiej jednak strony można się spodziewać, że warszawiacy będą w lepszej dyspozycji, gdyż za nimi będzie już jakiś mecz na polskich boiskach w ramach ekstraklasy. Czas poznać rywala zza południowej granicy.

Najnowsza historia

Spartak Trnawa w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrał mistrzostwo swojego kraju, dzięki czemu klub stanął przed szansą gry w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Na ten moment klub zrobił jeden krok do przodu pokonując mistrza Bośni i Hercegowiny- Zrinjskiego Mostar, z którym udało się wygrać tylko raz, a raz padł remis.

Trener i drużyna

Drużyna mistrzostwo zdobyła pod okiem Nestora El Maestro, teraz jednak budowana jest przez dobrze znanego w Polsce Radoslava Latala. który niegdyś prowadził Piasta Gliwice, tak więc ma pewne pojęcie o warszawskiej Legii, ale jakby nie patrzeć ta się w ciągu kilku ostatnich sezonów mocno zmieniła.

Przechodząc do składu można zauważyć, że pierwszym bramkarzem w zespole Spartaka jest Martin Chudy, który do tej pory pilnował bramki w obu starciach ze Zrinjskim. Golkiper całą karierę spędził w podróży między Czechami a Słowacją. Na prawej flance Andrej Kadlec zbiera doświadczenie i cieszy się zaufaniem trenera. To 22- letni obrońca wychowanek MSK Żiliny. Pewności w środku obrony daje były zawodnik Zagłębia Lubin- Boris Godal. Stoper nieco pomógł drużynie w awansie strzelając w jednym ze spotkań gola. Partnerem byłego zawodnika Miedziowych jest młodszy o kilka lat Ivan Hladik. Również wygląda na pewniaka na swojej pozycji. Jeżeli chodzi natomiast o pozycję lewego obrońcy, to na niej gra Matus Conka. Ciekawy zawodnik, który grał niegdyś w Slavii Praga czy Rużomberok.

W meczach kwalifikacyjnych na prawym skrzydle biega jeden z najmłodszych piłkarzy Spartaka Erik Jirka, który także wbił gola Bośniakom. 20- latek jest wychowankiem klubu. Nie tak dawno w Górniku Zabrze występował Erik Grendel. Co prawda nie zdążył zadebiutować w pierwszym składzie, ale inaczej jest w Trnawie, tu najwidoczniej ma pomysł na niego Latal. Jakub Rada, to również ważna postać zespołu, który miał wpływ na dwa gole strzelone w kwalifikacjach. Jego doświadczenie jest niezwykle cenne w środku pomocy. Podstawowym piłkarzem w układane nowego szkoleniowca jest także Lukas Gressak, jednocześnie kapitan Spartaka. Może grać w środku obrony, ale i jako defensywny pomocnik. Interesująco wygląda lewa strona pomocy. Tam biega niejaki Fabian Miesenbőck. 25- letni Austriak kariery większej w swojej ojczyźnie nie zrobił, teraz zamierza podbijać Słowację. Odpowiedzialny za zdobywanie goli jest Marvin Egho- kolejny Austriak, który także specjalnie nie zaistniał w Austrii. Inaczej ma być tutaj.

Prócz podstawowej jedenastki są także piłkarze na ławce rezerwowych, którzy być może też dostaną szansę w spotkaniach z Legią. Takim zawodnikiem może być Anton Sloboda były piłkarz Podbeskidzia, który w barwach tego zespołu zagrał 70 spotkań w Ekstraklasie. Szanse zapewne i to większe dostanie gruziński pomocnik- Vakhtang Chanturishvili, który także zdążył zaistnieć w meczu z klubem z Mostaru. Być może również Legii przypomni się Jan Vlasko były piłkarz Zagłębia.Uważać trzeba na Stefana Pekara, który zdobył gola w kwalifikacjach.

Najnowsze transfery

Część zawodników już została wymieniona, grają w zespole od pierwszych minut. Warto jednak wspomnieć o dwóch napastnikach. Filip Dangubic, czyli 23-letni Chorwat  większość kariery spędził w HNK Rijeka. Kolejnym może być Senad Jarovic, piłkarz młody, który na razie zaliczył kilkanaście minut w tym sezonie. Warto mieć go na uwadze ze względu na jego wzrost, kto wie kiedy go wykorzysta.

Forma

Na ten moment Spartak Trnawa również nie zaczęła sezonu ligowego, więc jest na tym etapie co Legia. Nie ma co ukrywać pierwszy mecz Słowacy wygrali minimalnie 1:0 i też w końcówce spotkania. Zdecydowanie ciężej było w Bośni. Tam padł remis 1:1. Spartak szybko objął prowadzenie i potem mógł skupić się na pilnowaniu wyniku. Zwycięstwa jednak nie dopilnował, więc w spotkaniu z Legią gra będzie musiała się poprawić.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Poznajmy rywala Górnika- AS Trenczyn

Zabrzański Górnik uznawany za najsłabszego reprezentanta Polski w obecnej edycji europejskich pucharów z wielkimi problemami pokonał ostatni zespół z Mołdawii- czyli Zarię Balti. Tym razem ekipę prowadzoną przez trenera Marcina Brosza czekać będzie rywal nieco bardziej wymagający będący w nieco lepszej formie. Pocieszeniem niech będzie fakt, że zabrzan czeka niedaleka podróż, bo do sąsiadującej Słowacji. Najnowsza historia Piłkarze z Trenczyna poprzedni sezon zakończyli wysoko w tabeli, dzięki czemu znaleźli się na arenie międzynarodowej. W tej podczas I rundy zmierzyli się z serbskim Budognostem Podgorica, którego udało się pokonać najpierw na wyjeździe 0:2 i w meczu rewanżowym awansować po remisie 1:1. Podobnie jak w Polsce, również i na Słowacji ruszyła niedawno liga, lecz pierwsze spotkanie najbliższego rywala Górnika zostało przełożone, tak więc o ligowej formie niewiele wiadomo. Trener i drużyna Szkoleniowcem zespołu jest dobrze znany w Lechii Gdańsk- Ricardo Moniz. Holen