Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Przed mundialowa wpadka Senegalu

Spotkanie towarzyskie z małym państwem jakim jest Luksemburg dla Senegalu miało być zwykłym, miłym spacerkiem przed mundialem, w którym wszyscy, a przynajmniej ja spodziewałem się gradu goli w wykonaniu innych zawodników niż Sadio Mane, który zasłużenie dostał wolne od grania. Pierwszy rywal Polaków z jakim spotkamy się już 19 czerwca na tle europejskiego kopciuszka zaprezentował się mimo wszystko słabo nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że grupowy rywal biało- czerwonych nie podszedł do meczu tak, jak do spotkań o punkty. Nie ma co bronić Senegalczyków, nazwać trzeba po ludzku ten wynik jako słaby, jest to wpadka, która takim drużynom się zdarzać nie powinna tym bardziej na kilkanaście dni przed pierwszym meczem na mistrzostwach świata w Rosji. Uczestnik czempionatu co prawda stworzył sobie dużą ilość akcji, raz słupek przeszkodził w objęciu prowadzenia, często też świetnie bronił bramkarz rywali, lecz zwycięstwa nie odniósł, a do tego gola nie zdobył. Dodam do tego wszystkiego fakt, że

Polskie kluby przed pucharami

Wiem, wszyscy powoli żyją zbliżającym się mundialem, ja również. Dopóki jednak jeszcze nie poznaliśmy 23- osobowej kadry, to nie zamierzam poruszać tematu reprezentacji, dlatego poświęcam większą uwagę zbliżającym się europejskim pucharom, w których mam nadzieję, że polska czwórka nie przyniesie wstydu. Z tym jak wiemy bywa różnie. Co prawda raz udało się powstrzymać nawet Real Madryt, ale częściej były niemiłe wpadki z zespołami mającymi niewiele wspólnego z zawodowym kopaniem piłki. W najbliższym sezonie Polskę reprezentować będą: Legia Warszawa, Jagiellonia Białystok, Lech Poznań oraz Górnik Zabrze. Mało jednak prawdopodobne jest by wszystkie te zespoły jesienią występowały w fazie grupowej europejskich rozgrywek. Legia Warszawa Oczy kibiców głównie będą zwrócone na stolicę, ponieważ Legia gra o upragnioną Ligę Mistrzów. Ta jednak zdaniem prezesa Mioduskiego nie jest celem. Kurs obrany jest na Ligę Europy. Z pewnością według wielu jest to kontrowersyjna sprawa, mnie jednak to ja

Droga do pucharów- Węgry

Polak- Węgier dwa bratanki, kto wie może kluby z tych obu państw spotkają się po drodze, która prowadzi do fazy grupowej czy to Ligi Mistrzów bądź Ligi Europy. Węgrzy nie należą do potentatów europejskiej piłki i obecnie tamtejsze kluby są niżej oceniane przez UEFA. Wszystko za sprawą tego, że niczego na starym kontynencie w ostatnich latach nie zrobiły. Najlepiej zaprezentuję to poniżej. O Ligę Mistrzów Głównie o te gorsze z europejskich rozgrywek bił się w ostatnim czasie Videoton FC. Jednak w tym zakończonym sezonie zdobył mistrzostwo kraju, dlatego też powalczy o upragnioną Champions League. Kilka lat temu z tym zespołem do czynienia miał poznański Lech, który awansował dalej nie dając najmniejszych szans swojemu rywalowi z południa. Również w latach 80' do czynienia z Videotonem miała Legia Warszawa, która również przeszła dalej, tyle że z większymi problemami. Od tego czasu jednak trochę się zmieniło. Z pewnością wielu zawodników pozmieniało barwy klubowe, dlatego też nie

Droga do pucharów- San Marino

Na tapetę tym razem rzucam San Marino. Państwo graniczące z każdej strony z Włochami nie ma oczywiście takiego potencjały jak Italia, piłka tam jest na poziomie amatorskim, mimo to kluby z tego niewielkiego państewka biorą czynny udział w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Przez wszystkich uznawani za dostarczycieli punktów, kelnerów do kolejnego sezonu podchodzą zapewne z myślą o tym, by przejść choćby jedną rundę, tą od której zaczynają swoją przygodę. O Ligę Mistrzów SP Santa Fiorita wygrała niedawno mistrzostwo kraju i do europejskich pucharów podejdzie od rundy wstępnej. Może się tak zdarzyć, że nie zagra z polskim zespołem, jednakże szanse na przejście jednego rywala są, gdyż na tym etapie zespoły są podobne. Klub z Santa Fiorita zbiera doświadczenie w pucharach, ale prócz obycia na europejskich boiskach zbiera również tęgie lanie. W poprzednim sezonie zespół przegrał co prawda minimalnie z Lienfield, lecz we wcześniejszych edycjach przegrywał bardzo wysoko. O Ligę Eu

Droga do pucharów- Szkocja

Jeszcze kilka lat temu Szkocja mogła pochwalić się silnymi zespołami w pucharach, od pewnego czasu jednak zespoły tego kraju zaliczają równie pochyłą, czego konsekwencją jest brak pewnego miejsca od razu w fazie grupowej Ligi Mistrzów czy chociażby Ligi Europy. Sport jednak polega na tym, by walczyć o lepsze miejsca i pokonywać własne słabości. W tym sezonie Szkoci podobnie jak i Polacy wystawią do Europy cztery kluby. O Ligę Mistrzów Chyba tradycją jest to, że o te rozgrywki walczy co roku Celtic Glasgow. Najbardziej utytułowany klub ze Szkocji może nie zalicza ostatnio wspaniałych lat, natomiast stara się co roku występować w najbardziej renomowanych rozgrywkach klubowych Europy. W poprzednim sezonie Celtic znalazł swoje miejsce w grupie LM w towarzystwie takich klubów jak: PSG, Bayern i Anderlecht. Mistrzowie Szkocji zdołali nawet zająć 3. miejsce i jeszcze wiosną grać w Lidze Europy, gdzie jednak polegli w starciu z Zenitem. Zanim jednak pojawiły się te wielkie mecze, najpierw

Droga do pucharów- Białoruś

Zapewne w Polsce kibice chętnie porównywaliby tamtejsze kluby z Naszymi. Poniekąd powodem może być sąsiedztwo obu państw, a po drugie wielkość i możliwości finansowe. Jak w tym porównaniu wyglądają polskie zespoły? Różnie. Z pewnością nie możemy się wywyższać, ale czuć się dużo gorsi nie możemy. Polska ma potencjał, ale i Białoruś chłopcem do bicia nie jest. Oba państwa można do siebie porównać pod względem piłkarskim, pytanie jest jakby to wyglądało na boisku. O Ligę Mistrzów Pierwszą przewagą Białorusi nad Polską jest start w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Mistrz Białorusi zaczyna już od II rundy, a więc z Legią może się nie spotkać, choć kto wie. Czemu tak się dzieje, że sąsiedzi później zaczynają? BATE w ostatnich latach nazbierało dużo punktów do rankingu poprzez awans do fazy grupowej Champions League. Nie inaczej było w ostatnim sezonie. Klub pokonał Alaszkert Erywań, a następnie o Ligę Mistrzów powalczył ze Slavią Praga. w tym jednak pojedynku to Czesi byli górą. Nie ma t

Droga do pucharów- Armenia

Niby kraj azjatycki, ale wcielony do europejskich rozgrywek. Koszmar polskich zespołów, które zdecydowanie nie lubią jeździć w tamtejsze strony. Gra z drużynami z tamtego rejonu jest bardzo wyczerpująca, niestety często polskie kluby miały styczność z ekipami właśnie z tamtej części świata. Może najwyższy czas przyjrzeć się tamtejszej piłce. O Ligę Mistrzów Alaszkert Martuni, to tryumfator tegorocznych rozgrywek o mistrzostwo Armenii. Klub stale się rozwija grając od niedawna na międzynarodowej arenie. Zgodnie z tradycją Alaszkert pokonuje pierwszego rywala, kończy jednak przygodę na drugim zespole, ale niewykluczone, że kiedyś ta passa się skończy. W poprzednim sezonie mistrzowie Armenii pokonali andorski zespół Santa Coloma. W 2. rundzie niewiele lepszy okazał się białoruski BATE Borysów. O Ligę Europy Od I rundy grać zacznie zdobywca pucharu kraju- Gandzasar Kapan. Nie bardzo doświadczony zespół nie zachwyca w pucharach. Poprzez zdecydowane porażki zbiera doświadczenie, któr

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Droga do pucharów- Cypr

Czasy, gdy kluby z Cypru były marzeniem polskich klubów oraz piłkarzy chyba dawno minęły. Dla klubów starcie z ekipami z tego kraju, to prawdziwe męki w szczególności na ich terenie. Dla piłkarzy ten kierunek już nie jest tak chętnie wybierany z pewnością jednak nie do końca problemem jest poziom ligi, który gorszy od polskiego na pewno nie jest. Cypryjskie zespoły od kilku lat udowadniają, że teraz to zespoły znad Wisły powinni uczyć się od Cypryjczyków jak należy budować silne drużyny. O Ligę Mistrzów Jedynym reprezentantem kraju, który powalczy o elitę jest APOEL Nikozja. Klub, który zasmakował gry w tych rozgrywkach z pewnością marzy, by jeszcze raz się do nich dostać. Od kilku sezonów APOEL systematycznie kwalifikuje się do grupy LM, więc i tym razem również tak może być. Kto wie, może tak jak kiedyś, tak i tym razem los zechce, aby na drodze Cypryjczyków stanął również mistrz Polski. Zanim jednak ktoś by wymarzył sobie tego rywala od razu wspomnę poprzedni sezon w wykonaniu n

Droga do pucharów- Bośnia i Hercegowina

Futbol w Bośni i Hercegowiny stale się rozwija. Można spokojnie stwierdzić, że nie odstaje tam poziomem od polskiej kopanej, a jeżeli już to nieznacznie. Podobnie też jak Polska, Bośnia i Hercegowina także wystawia cztery swoje najsilniejsze kluby i tak samo od I rundy. Wyjątkiem jest jednak to, że w kwalifikacjach do Ligi Europy startują wszystkie trzy zespoły, co oznacza dla nich pokonanie aż czterech rywali, by móc cieszyć się z gry w fazie grupowej tych rozgrywek. Jak jednak już zdążyłem wspomnieć, kluby tam się stale rozwijają za sprawą szkolenia coraz to lepszych zawodników. Szkolenie co prawda nie stoi na tak wysokim poziomie jak chociażby w Chorwacji, ale nie ma powodów do wstydu. O Ligę Mistrzów O sile mistrza Bośni mogła dwa lata temu przekonać się warszawska Legia, która nie bez problemów awansowała do kolejnej rundy. Zrinjski Mostar, to z pewnością trudny rywal do pokonania szczególnie na własnym terenie. Tam warszawiacy zdołali jedynie zremisować. W rewanżu jednak okaz

Droga do pucharów- Andora

Tylko trzy zespoły w rozgrywkach europejskich wystawi jeden z niewielkich państw jakim jest Andora. Jeden z klubów z tego kraju powalczy o Ligę Mistrzów, choć z góry można zakładać, że pokonanie aż pięciu rywali dla mistrza Andory może być zbyt trudnym wyzwaniem. Podobnie będą miały dwa kolejne, najsilniejsze kluby z tego państwa. Tyle, że od rundy wstępnej będą grać, ale w Lidze Europy. O Ligę Mistrzów FC Santa Coloma, to w ostatnich latach jedna z najsilniejszych drużyn w swoim kraju. Wyniki na swoim podwórku nie przekładają się jednak na to, co mają do zaprezentowania podczas zmagań w Europie. Tutaj już jest zdecydowanie trudniej. Tylko raz w historii udało się drużynie przejść jednego rywala. Było to w sezonie 2014/15, kiedy FC Santa Coloma okazała się lepsza od armeńskiego Bananc Erywań. W najnowszej historii mistrz Andory często mierzy się z ormiańskimi klubami, gdyż dwukrotnie z rzędu klub mierzył się z Alaszkiertem Erywań. W ostatnim dwumeczu tych drużyn awans wcale nie był

Droga do pucharów- Walia

Wyspiarskich drużyn w Europie będzie dużo. Większość z nich jednak swój udział zapewne zakończy w pierwszych rundach. Niewielkie szanse na zaistnienie w Europie daje się zespołom walijskim, które puchary mogą traktować co najwyżej jako przygodę życia niż rywalizację jak równy z równym. Walia mimo, że jest niewielkim krajem i do tego bez większych sukcesów wystawia cztery drużyny. Mistrz kraju zacznie o d I rundy LM, natomiast dwa zespoły od rundy wstępnej LE. Jedna drużyna tylko zacznie grę w pucharach od I rundy LE. O Ligę Mistrzów Najlepsi w kraju okazali się dobrze znani w Polsce zawodnicy The New Saints, którzy jeszcze kilka lat temu sprawiali problemy warszawskiej Legii. Od tego czasu klub nie spada poniżej pewnego poziomu i co roku pokonuje jednego rywala. Ostatnio, co prawda po dogrywce, ale zawsze, piłkarze walijskiego teamu pokonali gibraltarski Europe FC. W następnej rundzie jednak mocno została potraktowana przez chorwacki HNK Rijeka i przygoda z pucharami skończyła się

Na miesiąc przed mundialem

Atmosfera rośnie. Polska po 12 latach powraca na największy piłkarski turniej, tym razem ten odbędzie się nie w Niemczech jak wówczas, gdy Polska grała tylko w Rosji, czyli u wschodniego sąsiada. Nadszedł czas powoływań i selekcjonerzy albo to już wybrali pełny 23- osobowy skład albo to jak w przypadku Polski między innymi trwa jeszcze rywalizacja pomiędzy zawodnikami o pewne miejsce i wylot do Rosji. Reprezentacja Kolumbii oraz Senegalu już podały swoje pełne kadry, wciąż jednak niepewni są selekcjonerzy Japonii oraz Polski. Nie ma się czemu dziwić oczywiście Azjatom, gdyż ich zespół objął niedawno nowy człowiek, który jeszcze nie rozegrał meczu, tak więc chce z pewnością przyjrzeć się pewnej grupie ludzi, której mógłby zaufać podczas mistrzostw. Również w niepewności kibiców i samych piłkarzy trzyma selekcjoner Adam Nawałka. Kadra Polski na obecną chwilę dysponować będzie bodaj najszerszą kadrą na zgrupowanie przed turniejem. I tak mimo z 35- osobowej grupy jak była zostało jeszcze 3

Droga do pucharów- Szwecja

Z czym może kojarzyć się Szwecja? Hm... z pewnością nie z piłką nożną, choć kadra narodowa tego zespołu do kelnerów z pewnością nie należy. Zdecydowanie gorzej wygląda siła ligi, w której nie ma zespołu grającego o najwyższe cele. Najwięcej w ostatnich latach robiło Malmő FF, które potrafiło zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem jednak droga do elity będzie zdecydowanie bardziej wyboista, a co za tym idzie, również i bardziej wymagająca. O Ligę Mistrzów Wspomniany klub i tym razem został mistrzem Szwecji i ponownie będzie walczył o przepustkę do wymarzonej Ligi Mistrzów. Sprawa jednak nie wygląda najlepiej, gdyż na swojej drodze zespół musi zmierzyć się aż z czterema rywalami. Wśród nich może być także mistrz Polski.  Historia pamięta potyczki szwedzko- polskie również pomiędzy klubami z tych obu państw. Dwukrotnie z Malmő rywalizowała krakowska Wisła. Najpierw pod koniec lat 70' uległ Szwedom podczas walki o wejście do Pucharu Europy dziś zwanego Champio

Droga do pucharów- Irlandia Pólnocna

Kolejnym krajem, który jest pewny tego kto będzie reprezentował go w europejskich pucharach jest Irlandia Północna. Z pewnością drużyny z zielonej wyspy nie należą do najsilniejszych, ale mogą być rywalami w nadchodzących kwalifikacjach polskich zespołów. Podobnie jak poprzednio opisywane państwa, tak i Irlandia Północna mistrza kraju wystawia od I rundy kwalifikacji, trzy pozostałe również zaczynają od tego samego szczebla, tyle że w Lidze Europy. O Ligę Mistrzów Po trzech latach na fotel mistrza kraju zasiada Crusaders FC. W nagrodę pilkarzy tego zespołu będzie czekać rywalizacja o Ligę Mistrzów, która wydaje się bardziej przygodą aniżeli celem do osiągnięcia. Klub ten nie może się niczym nadzwyczajnym pochwalić.Przejście choć jednej grupy jest wielkim wyzwaniem. W poprzednim sezonie Crusaders bliskie było wyeliminowania FK Liepaji z Łotwy, lecz zasada bramek na wyjeździe przekreśliła wszelkie nadzieje. Może teraz będzie lepiej. O Ligę Europy Cliftonville FC, czyli klub z Bel

Kobiece spojrzenie na futbol

A co ja właściwie mogę o tym wiedzieć, kobietą wszak nie jestem. Trudno jednak, chętnie jednak podejmę temat, który na tym blogu nieco chyba odbiega od wcześniejszych. Do tej pory mogliście poczytać o tym co się w świecie piłki nożnej dzieje oraz mogliście zapoznać się z moją opinią na tematy związane zwyczajnie z futbolem. Tym razem sięgam głębiej. Często się mówi, że piłka to sport dla mężczyzn. Świat się jednak zmienia i dookoła Nas również wiele rzeczy. Jeszcze kilkanaście lat temu nawet nie sądziłem, że futbolem mogą interesować się kobiety, no bo jakim prawem. Futbol kobiecy jakiś czas temu zyskał dość dużą popularność, nie ukrywam, lubiłem czasem popatrzeć jak to płeć żeńska operuje futbolówką. To jednak mimo wszystko nie przyciągało większej rzeszy kibiców. Gdy zacząłem się bawić w pisanie o piłce, czy to na różnych forach czy na blogu zauważyłem, iż piłka nożna to również sport dla dziewczyn. Stereotyp o kobietach, którym trzeba tłumaczyć co to spalony i dlaczego ktoś dostał ż

Droga do pucharów- Liechtenstein

Księstwo Liechtenstein w europejskich pucharach bierze udział, ale wystawia najmniejszą liczbę uczestników, bo tylko jednego. Kluby z tego państewka grają w lidze szwajcarskiej, gdyż liga Liechtensteinu nie istnieje. Istnieje natomiast puchar tego kraju, a zwycięzcą w tym sezonie okazał się zespół FC Vaduz, stały bywalec, który o Ligę Mistrzów grać nie będzie, ale o Ligę Europy już tak. O Ligę Europy Kiedyś może i piłkarze z Vaduz byli chłopcami do bicia, lecz dawne czasy dziś procentują. Może i zespół ten nie jest postrachem europejskich boisk, ale jest lepiej niż było. Kilka lat temu z tym zespołem starł się Ruch Chorzów, który ledwie awansował dalej. Jeden z tych dwumeczów oglądałem i szczerze mówiąc, nie widziałem większej różnicy pomiędzy tymi klubami. Kolejne sezony były bardziej udane. W poprzednim sezonie FC Vaduz ograło najpierw walijski Bala Town, by następnie odpaść z Odds BK, z którym bohater tego artykułu przegrał po 0:1 oba mecze.

Droga do pucharów- Malta

Czy ktoś w Polsce zastanawiał się jak grają na Malcie? Dziś tamtejsza piłka klubowa, a nawet reprezentacyjna jest na bardzo niskim poziomie. Sukcesy piłkarskie tego kraju, to raczej piękny sen, który spełnić się nie ma prawa, ale czy tak w kraju nad Wisłą nie mówiono kilkanaście lat temu o Kazachstanie, Azerbejdżanie czy nawet Islandii? Chyba nie warto lekceważyć w obecnych czasach nawet drużyn, które futbolem zajmują się amatorsko. O Ligę Mistrzów FC La Valletta, to klub, który po raz kolejny pokazał, że w swojej lidze nie ma sobie równych. W prezencie za wygranie krajowych rozgrywek podobnie jak mistrz Polski zacznie grać od I rundy Ligi Mistrzów. Od razu chcę uprzedzić, że nie taki aniołek dobry jak go malują. Właściwie co roku klub przechodzi po jednym rywalu w europejskich pucharach. W sezonie 2010/11 o sile takiego zespołu mógł przekonać się chorzowski Ruch, który co prawda awansował dalej w Lidze Europy, ale żadnego ze spotkań z ekipą z La Valletty nie wygrał. W ostatnim sez

Wielki znak zapytania przed mundialem

Do mundialu pozostało jeszcze trochę dni i spokojnie selekcjoner Adam Nawałka może obmyślać plany odnoście zbliżającego się turnieju w Rosji. Za blisko miesiąc czasu powinniśmy poznać 23- osobową kadrę,, która zmierzy się z Senegalem, Kolumbią i Japonią podczas tegorocznego mundialu. Na ten moment wciąż pozostaje wiele pytań, na których nie znamy odpowiedzi. W moim odczuciu współczuję selekcjonerowi, gdyż na poważnie trudno wybrać aż tak szeroką kadrę zawodników, gdyż nie wielu przekonuje swoją formą i nie pokazuje poziomu jakiego się wymaga. Na obecną chwilę jest może około piętnastu piłkarzy, którzy i mają doświadczenie i grają, ale wśród powiedzmy tych pewniaków są zawodnicy, którzy powinni prezentować się lepiej, najlepiej zaczynając od przekonania trenerów w swoich klubach bądź po prostu wyleczyć urazy i wrócić do pełni dyspozycji. 21 maja rozpoczyna się zgrupowanie kadry, co oznacza że już niebawem selekcjoner będzie musiał podjąć męską decyzję i powołać do reprezentacji najlep