Przejdź do głównej zawartości

Droga do pucharów- Szwecja

Z czym może kojarzyć się Szwecja? Hm... z pewnością nie z piłką nożną, choć kadra narodowa tego zespołu do kelnerów z pewnością nie należy. Zdecydowanie gorzej wygląda siła ligi, w której nie ma zespołu grającego o najwyższe cele. Najwięcej w ostatnich latach robiło Malmő FF, które potrafiło zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tym razem jednak droga do elity będzie zdecydowanie bardziej wyboista, a co za tym idzie, również i bardziej wymagająca.

O Ligę Mistrzów

Wspomniany klub i tym razem został mistrzem Szwecji i ponownie będzie walczył o przepustkę do wymarzonej Ligi Mistrzów. Sprawa jednak nie wygląda najlepiej, gdyż na swojej drodze zespół musi zmierzyć się aż z czterema rywalami. Wśród nich może być także mistrz Polski.  Historia pamięta potyczki szwedzko- polskie również pomiędzy klubami z tych obu państw. Dwukrotnie z Malmő rywalizowała krakowska Wisła. Najpierw pod koniec lat 70' uległ Szwedom podczas walki o wejście do Pucharu Europy dziś zwanego Champions League. Kilka lat później Biała Gwiazda po raz kolejny musiała uznać wyższość rywala z północy tyle, że w Pucharze UEFA. To jednak stare dzieje. Jak wygląda obecnie mistrz Szwecji? Dwa razy z rzędu zdołał wejść do fazy grupowej Ligi Mistrzów, w ostatnim jednak sezonie Malmő FF potknęło się jednak na Wardarze Skopje z Macedonii i zakończyło swój udział w pucharach.

O Ligę Europy

Podobnie jak Polska, Szwecja również wystawia do gry o Ligę Europy trzy zespoły, w tym jeden zespół już od II rundy. Tym klubem jest stołeczny Djugardens Sztokholm, który mianował się na zdobywcę krajowego pucharu. Dla Djugardens, to powrót po latach, gdyż na arenie międzynarodowej klubu nie było 10 lat. W swojej historii ekipa ze Sztokholmu również ma zapisane gry z polskimi klubami. W połowie lat 50' Gwardia Warszawa okazała się zbyt słaba i rywale awansowali dalej. Kilkanaście lat później honoru polskie piłki bronił Górnik Zabrze, który nie dał cienia wątpliwości kto jest najlepszy. O obecnej formie piłkarzy Djugardens nie ma co się rozpisywać, gdyż jak wspomniałem minęło wiele czasu odkąd drużyna grała w europejskich pucharach.

Z AIK Solna polskie kluby również nie mogą mieć najlepszych wspomnień. Kilka lat temu z tym zespołem rywalizował Lech Poznań, który także poległ. I tak na prawdę ten sezon 2012/13 był najlepszym w ostatnich latach w wykonaniu tej drużyny. W poprzednim sezonie już nie było tak kolorowo. Pewne zwycięstwa nad KI Klaksvik z Wysp Owczych oraz nad bośniackim Żelejznicar dały możliwość rywalizacji z portugalską SC Braga. AIK radziło sobie dobrze, nawet udało się Szwedom doprowadzić do dogrywki, w której jednak zakończyli swoją przygodę.

BK Hacken Gőteborg, to ostatni z reprezentantów, który będzie dążył do wejścia do fazy grupowej Ligi Europy. Klub nie ma wielkiego doświadczenia z pucharami. Najlepiej obrazuje to ostatni sezon, w którym ekipa z Gőteborga poległa po wyrównanym meczu z irlandzkim Cork City.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Poznajmy rywala Górnika- AS Trenczyn

Zabrzański Górnik uznawany za najsłabszego reprezentanta Polski w obecnej edycji europejskich pucharów z wielkimi problemami pokonał ostatni zespół z Mołdawii- czyli Zarię Balti. Tym razem ekipę prowadzoną przez trenera Marcina Brosza czekać będzie rywal nieco bardziej wymagający będący w nieco lepszej formie. Pocieszeniem niech będzie fakt, że zabrzan czeka niedaleka podróż, bo do sąsiadującej Słowacji. Najnowsza historia Piłkarze z Trenczyna poprzedni sezon zakończyli wysoko w tabeli, dzięki czemu znaleźli się na arenie międzynarodowej. W tej podczas I rundy zmierzyli się z serbskim Budognostem Podgorica, którego udało się pokonać najpierw na wyjeździe 0:2 i w meczu rewanżowym awansować po remisie 1:1. Podobnie jak w Polsce, również i na Słowacji ruszyła niedawno liga, lecz pierwsze spotkanie najbliższego rywala Górnika zostało przełożone, tak więc o ligowej formie niewiele wiadomo. Trener i drużyna Szkoleniowcem zespołu jest dobrze znany w Lechii Gdańsk- Ricardo Moniz. Holen

Poznajmy rywala Legii- Spartak Trnawa

Drugim przeciwnikiem mistrza Polski w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów będzie słowacki mistrz- Spartak Trnawa, który okazał się minimalnie lepszy od bośniackiego Zrinjskiego Mostar. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten przeciwnik zawiesi legionistom poprzeczkę wyżej aniżeli ostatni rywal z Irlandii czyli Cork City. Z drugiej jednak strony można się spodziewać, że warszawiacy będą w lepszej dyspozycji, gdyż za nimi będzie już jakiś mecz na polskich boiskach w ramach ekstraklasy. Czas poznać rywala zza południowej granicy. Najnowsza historia Spartak Trnawa w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrał mistrzostwo swojego kraju, dzięki czemu klub stanął przed szansą gry w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Na ten moment klub zrobił jeden krok do przodu pokonując mistrza Bośni i Hercegowiny- Zrinjskiego Mostar, z którym udało się wygrać tylko raz, a raz padł remis. Trener i drużyna Drużyna mistrzostwo zdobyła pod okiem Nestora El Maestro, teraz jednak budowana jest przez dobrze znanego