Przejdź do głównej zawartości
Mistrzostwa w Polsce

Polskę jeszcze w czerwcu odwiedzi kilka ciekawych reprezentacji narodowych. Być może emocje związane z tym turniejem nie będą tak wielkie jak podczas seniorskich mistrzostw, ale mimo wszystko myślę, że warto się zainteresować tym co się będzie działo na sześciu stadionach w Naszym kraju. Tak, to prawda, aż osiem miast będzie gościć aż jedenaście innych drużyn, w tym silne ekipy Anglii, Hiszpanii, Niemiec czy Włoch. Wśród miast- organizatorów będą to: Gdynia, Bydgoszcz, Lublin, Kielce, Kraków, Tychy. Prócz wymienionych powyżej reprezentacji w tym również Polski, na Mistrzostwach Europy U-21 pojawią się również: Czechy, Macedonia, Portugalia, Dania, Szwecja, Słowacja oraz Serbia. Grup będzie trzy, a w każdej z nich po cztery drużyny. Polska zmierzy się ze Słowacją, czyli sąsiadem geograficznym, ciekawą ekipą Szwecji i myślę, że jednym z głównych faworytów do końcowego tryumfu- Anglią. W innych grupach rywalizacja zapowiada się również na ciekawą. W grupie B zmierza się ze sobą Hiszpania z Portugalią, a całą stawkę uzupełnią jeszcze Macedonia i Serbia, natomiast w ostatniej grupie spotkają się Niemcy z Włochami, a także Danią i Czechami.

Jak sądzę turniej nie będzie się niestety cieszył wielkim zainteresowaniem. Taka impreza w Polsce, a media nie za bardzo garną się do tego, by to nagłaśniać. Trochę szkoda, że tak obojętnie obok tego się przechodzi, wszak przecież organizatorzy mogą pochwalić się ładnymi stadionami, a drużyny zapewne przyjadą z kilkoma ciekawymi zawodnikami. Niestety w Naszej kadrze nie zobaczymy zapewne Piotra Zielińskiego oraz Arkadiusza Milika, którzy nie dostali zgody na przyjazd zgrupowania reprezentacji, ale trener Marcin Dorna mimo przeszkody postawionej przez klub obu zawodników- Napoli, będzie i tak miał kilku ciekawych graczy m.in. Mariusz Stępińskiego czy Bartosza Kapustkę, który zapewne dostanie okazję, by się przypomnieć wielu kibicom. Anglia przywiezie pewnie ze sobą kilku zawodników z angielskiej Premier League takich jak: Ruben Loftus Cheek i Nathaniel Chalobah. A to dopiero początek.

Z miłą chęcią o ile czas mi pozwoli będę oglądał ten turniej. Właściwie chętnie bym się wybrał na jakiś mecz, niekoniecznie musi być związany z Orzełkami Dorny a i nawet z grupą, w której zobaczymy Polaków. Będąc już przy Polakach, to oni zaczną mecz ze Słowacją, później po drodze mają Szwedów i na koniec właśnie Anglików. Turniej odbędzie się od 16 do 30 czerwca, więc na pół miesiąca My kibice powinniśmy mieć zapewnione emocje.

Komentarze

  1. Dziwie sie ze Lodz nie dostala prawa organizacji takiego turnieju,stadion duzy i pojemny i dziwne.Jak chodzi o mlodziezowa pilke to ekspertem nie jestem,bo moga tam dobrze grac inne kraje niz te w tej seniorskiej.Z pewnoscia pierwszy mecz bedzie strasznie wazny bo ustawia psychicznie pilkarzy i grupe na dalsze mecze,a potem skala trudnosci wzrasta.Niewiem czy bez Milika i Zirlinskiego polacy beda w stanie chociaz uciulac remis ze Szwecja ni Anglia,bo te kraje mlodziezowa pilke mysle ze maja na wiekszym poziomie,a samo to ze Polska gra u siebie to awansu polakom nie da.Osobiscie raczej ciezko widze polakow zeby wyszli z grupy,sklad nie imponuje,rywale na papierze silniejsi przynajmniej ci dwaj,a jedynie slowacy wydaje mi sie poziomem podobny do polakow.Faworyta trnieju widze chyba w Hiszpani lub Porttugali,bo tam pilka mlodziezowa jest bardzo rozwinieta,moze Wlochy cos pokarza.Niemcy mysle ze glownym faworytem nie sa,tam pilka mlodziezowa od niedawna dopiero sie zaczyna robic silna,inne kraje watpie zeby cos wskoraly,no chyba ze w jednym meczu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Poznajmy rywala Górnika- AS Trenczyn

Zabrzański Górnik uznawany za najsłabszego reprezentanta Polski w obecnej edycji europejskich pucharów z wielkimi problemami pokonał ostatni zespół z Mołdawii- czyli Zarię Balti. Tym razem ekipę prowadzoną przez trenera Marcina Brosza czekać będzie rywal nieco bardziej wymagający będący w nieco lepszej formie. Pocieszeniem niech będzie fakt, że zabrzan czeka niedaleka podróż, bo do sąsiadującej Słowacji. Najnowsza historia Piłkarze z Trenczyna poprzedni sezon zakończyli wysoko w tabeli, dzięki czemu znaleźli się na arenie międzynarodowej. W tej podczas I rundy zmierzyli się z serbskim Budognostem Podgorica, którego udało się pokonać najpierw na wyjeździe 0:2 i w meczu rewanżowym awansować po remisie 1:1. Podobnie jak w Polsce, również i na Słowacji ruszyła niedawno liga, lecz pierwsze spotkanie najbliższego rywala Górnika zostało przełożone, tak więc o ligowej formie niewiele wiadomo. Trener i drużyna Szkoleniowcem zespołu jest dobrze znany w Lechii Gdańsk- Ricardo Moniz. Holen

Poznajmy rywala Legii- Spartak Trnawa

Drugim przeciwnikiem mistrza Polski w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów będzie słowacki mistrz- Spartak Trnawa, który okazał się minimalnie lepszy od bośniackiego Zrinjskiego Mostar. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten przeciwnik zawiesi legionistom poprzeczkę wyżej aniżeli ostatni rywal z Irlandii czyli Cork City. Z drugiej jednak strony można się spodziewać, że warszawiacy będą w lepszej dyspozycji, gdyż za nimi będzie już jakiś mecz na polskich boiskach w ramach ekstraklasy. Czas poznać rywala zza południowej granicy. Najnowsza historia Spartak Trnawa w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrał mistrzostwo swojego kraju, dzięki czemu klub stanął przed szansą gry w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Na ten moment klub zrobił jeden krok do przodu pokonując mistrza Bośni i Hercegowiny- Zrinjskiego Mostar, z którym udało się wygrać tylko raz, a raz padł remis. Trener i drużyna Drużyna mistrzostwo zdobyła pod okiem Nestora El Maestro, teraz jednak budowana jest przez dobrze znanego