Przejdź do głównej zawartości
Orlęta Dorny

Mistrzostwa Europy U-21 w Polsce, które odbędą się w tym roku nie przyciągają tak wielkiej uwagi jak mecz eliminacyjny Polski z Rumunią, który odbędzie się w najbliższą sobotę. Mimo to, wolałbym najpierw poruszyć temat tych pierwszych. Mistrzostwa nie odbywają się co roku, a już na pewno nie w Polsce, a że temat reprezentacji młodzieżowych nie jest specjalnie rozpowszechniany, tak więc chciałbym co nie co napisać o zespole selekcjonera Marcina Dorny, który jakiś czas temu wybrał 23 zawodników mających reprezentować Nasz kraj na wspomnianym turnieju. Wśród powołanych zabrakło kilku ważnych zawodników takich jak: Arkadiusz Milik czy Piotr Zieliński, ale w kadrze miejsce znaleźli chociażby Mariusz Stępiński czy Bartosz Kapustka.

Podczas pierwszego spotkania, które odbędzie się 16 czerwca rywalem Orląt Marcina Dorny będzie reprezentacja Słowacji. To oczywiście rywal wymagający, ale też taki, na którym spokojnie swoją szansę mogą wykorzystać ci, którym przyjdzie zastąpić dwóch piłkarzy z włoskiego Napoli. Nie jest to łatwa sztuka, ale być może właśnie na głębokich wodach można błysnąć najbardziej. Szczególnie ciekawy jestem tego, co pokażą piłkarze na co dzień grający w polskiej lidze. Wszyscy dobrze wiemy, że w przyszłości mogą oni stać się ważnymi zawodnikami pierwszej kadry, więc właśnie na takich turniejach trzeba od nich oczekiwać sukcesu. Na początek zwycięstwo ze Słowacją, to cel ku sukcesom, więc od pierwszego meczu trzeba poważnie podejść do swych obowiązków. Ciekaw jestem formy Bartosza Kapustki, który z Polski wyjechał ze statusem wielkiej gwiazdy młodego pokolenia, lecz w angielskim Leicester się nieco zagubił. Może właśnie ME będą dla niego taką odskocznią do formy jaką prezentował chociażby rok temu.

Z niecierpliwością będę wyczekiwał spotkań Polaków. Liczę na wyjście z grupy, w której życzyłbym sobie i wszystkim dobrego, a nawet więcej niż dobrego występu. Skoro sukcesy w młodzieżowych imprezach mogą osiągać mniejsze kraje od Nas, to najwyższy czas na pokaz siły polskiej kadry. Jeżeli to nie wypali, to chyba najwyższy czas pomyśleć nad zmianami w sztabie trenerskim. Podstawą do sukcesów mają być sukcesy młodzieży. Trzeba ich przyzwyczaić do zwyciężania, tak by i reprezentacja, a może i kluby wreszcie grały na miarę oczekiwań blisko 40-milionowego narodu.

23-osobowa kadra Polski U-21
Bramkarze: Bartłomiej Dragowski, Maksymilian Stryjek, Jakub Wrąbel.
Obrońcy: Jan Bednarek, Krystian Bielik, Paweł Dawidowicz, Jarosław Jach, Paweł Jaroszyński, Tomasz Kędziora, Igor Łasicki, Przemysław Szymiński.
Pomocnicy: Adam Buksa, Przemysław Frankowski,Bartosz Kapustka, Jarosław Kubicki, Karol Linetty, Patryk Lipski, Łukasz Moneta, Radosław Murawski.
Napastnicy: Dawid Kownacki, Jarosław Niezgoda, Krzysztof Piątek, Mariusz Stępiński.



Komentarze

  1. Ciezka grupa z dwoma silnymi druzynami i bedzie cholernie ciezko wyjsc z grupy.Jedynie ta Slowacja lzejsza bedzie.Cienko widze szanse polakow na wyjscie z grupy,no chyba ze zagraja wspaniale.Wlasne boisko bedzie tyle atutem,co przeszkoda,bo dochodzic bedzie presja na gospodarza turnieju.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Droga do pucharów- Estonia

Nadbałtycki mały kraj, to kolejny członek UEFA, który będzie toczył boje w europejskich pucharach. Być może jeden z czterech zespołów z Estonii będzie rywalem któregoś polskiego klubu, ponieważ takiej ewentualności wykluczyć nie można. Z tego też powodu warto może się zawczasu przyjrzeć temu, co może czekać zespoły z ekstraklasy w zbliżającym się sezonie w europejskich pucharach. Można się oczywiście pocieszać, że Estonia nie posiada klubów, których należy się bać. Należy jednak wyciągać wnioski z historii i uważać na drużyny, które na papierze wydają się słabsze. O Ligę Mistrzów Flora Tallin jako mistrz swojego kraju będzie toczyć boje o Ligę Mistrzów. Ta jednak wydaje się bardzo odległym celem i bardziej prawdopodobne jest to, że zespół przejdzie tylko jednego rywala, co też będzie niezwykle wymagającym wyzwaniem. W poprzednim sezonie ta sztuka się nie udała, gdyż lepszy okazał się słoweński zespół NK Domżale. O Ligę Europy Kolejnego reprezentanta Estonii kojarzyć mogą kibice

Poznajmy rywala Górnika- AS Trenczyn

Zabrzański Górnik uznawany za najsłabszego reprezentanta Polski w obecnej edycji europejskich pucharów z wielkimi problemami pokonał ostatni zespół z Mołdawii- czyli Zarię Balti. Tym razem ekipę prowadzoną przez trenera Marcina Brosza czekać będzie rywal nieco bardziej wymagający będący w nieco lepszej formie. Pocieszeniem niech będzie fakt, że zabrzan czeka niedaleka podróż, bo do sąsiadującej Słowacji. Najnowsza historia Piłkarze z Trenczyna poprzedni sezon zakończyli wysoko w tabeli, dzięki czemu znaleźli się na arenie międzynarodowej. W tej podczas I rundy zmierzyli się z serbskim Budognostem Podgorica, którego udało się pokonać najpierw na wyjeździe 0:2 i w meczu rewanżowym awansować po remisie 1:1. Podobnie jak w Polsce, również i na Słowacji ruszyła niedawno liga, lecz pierwsze spotkanie najbliższego rywala Górnika zostało przełożone, tak więc o ligowej formie niewiele wiadomo. Trener i drużyna Szkoleniowcem zespołu jest dobrze znany w Lechii Gdańsk- Ricardo Moniz. Holen

Poznajmy rywala Legii- Spartak Trnawa

Drugim przeciwnikiem mistrza Polski w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów będzie słowacki mistrz- Spartak Trnawa, który okazał się minimalnie lepszy od bośniackiego Zrinjskiego Mostar. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ten przeciwnik zawiesi legionistom poprzeczkę wyżej aniżeli ostatni rywal z Irlandii czyli Cork City. Z drugiej jednak strony można się spodziewać, że warszawiacy będą w lepszej dyspozycji, gdyż za nimi będzie już jakiś mecz na polskich boiskach w ramach ekstraklasy. Czas poznać rywala zza południowej granicy. Najnowsza historia Spartak Trnawa w poprzednim sezonie pierwszy raz wygrał mistrzostwo swojego kraju, dzięki czemu klub stanął przed szansą gry w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Na ten moment klub zrobił jeden krok do przodu pokonując mistrza Bośni i Hercegowiny- Zrinjskiego Mostar, z którym udało się wygrać tylko raz, a raz padł remis. Trener i drużyna Drużyna mistrzostwo zdobyła pod okiem Nestora El Maestro, teraz jednak budowana jest przez dobrze znanego