Pierwsze zwycięstwo od trzech spotkań, pierwsza historyczna wygrana nad Koreą Południową, która dotychczas przez Polaków nigdy nie została pokonana. Niewiele by zabrakło i tym razem, by zespół z Azji nie zagrał na nosie biało- czerwonym, a wszystko przez to, że dzięki swojej ambicji i woli walki wyrównał stan spotkania mimo, że goście przegrywali dwiema bramkami. Niestety kolejny mecz również i tym razem pokazał, że Polska jako reprezentacja jest silna co prawda jako drużyna złożona z jedenastu podstawowych zawodników, ale problem pojawia się, gdy za grę mają odpowiadać rezerwowi, którzy są jedynie tłem. Tego doświadczyliśmy najbardziej w drugiej części gry, kiedy to niemalże całym zespołem ratowaliśmy się niejednokrotnie z opresji. Korea zamknęła Nas w polu karnym i waliła jak się dało. Polacy jednak jakoś się ratowali, a to ktoś zablokował strzał, a to rywal uderzył niecelnie albo dało o sobie znać zmęczenie przeciwnika i gubił w dziecinny sposób piłkę, a to bramkarz stanął na wyso...
Blog poświęcony piłce nożnej.