Spotkanie towarzyskie z małym państwem jakim jest Luksemburg dla Senegalu miało być zwykłym, miłym spacerkiem przed mundialem, w którym wszyscy, a przynajmniej ja spodziewałem się gradu goli w wykonaniu innych zawodników niż Sadio Mane, który zasłużenie dostał wolne od grania. Pierwszy rywal Polaków z jakim spotkamy się już 19 czerwca na tle europejskiego kopciuszka zaprezentował się mimo wszystko słabo nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, że grupowy rywal biało- czerwonych nie podszedł do meczu tak, jak do spotkań o punkty. Nie ma co bronić Senegalczyków, nazwać trzeba po ludzku ten wynik jako słaby, jest to wpadka, która takim drużynom się zdarzać nie powinna tym bardziej na kilkanaście dni przed pierwszym meczem na mistrzostwach świata w Rosji. Uczestnik czempionatu co prawda stworzył sobie dużą ilość akcji, raz słupek przeszkodził w objęciu prowadzenia, często też świetnie bronił bramkarz rywali, lecz zwycięstwa nie odniósł, a do tego gola nie zdobył. Dodam do tego wszystkiego fakt, że ...
Blog poświęcony piłce nożnej.